zielona kosmetyczka

Sówki chyba zostaną u mnie na stałe. Bardzo je polubiłam. Mam kilka pomysłów do zrealizowania i w każdym z nich wzięłam pod uwagę motyw sówki. Może sówka stanie się moim znakiem rozpoznawczym. Zobaczymy... Dzisiaj pokażę moje dzieło z czwartku. Kosmetyczkę uszyłam z zielonego polaru. Jest bardzo miękka.
U mnie znowu pada śnieg. Z niecierpliwością czekam na wiosnę. Może przyjść nawet jutro. Nie obrażę się na nią. W trakcie czekania na wiosnę zapraszam do udziału w mojej rozdawajce.
Pozdrawiam Was cieplutko

Komentarze

  1. urocza kosmetyczna, a sówka wymiata :)
    pozdrawiam i zapraszam do mnie:)
    bea z forum się kłania :)

    OdpowiedzUsuń
  2. dziękuję za odwiedziny i zapraszam częściej :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczna sówka :)

    Dziękuję za udział w moim candy.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Sówka świetna :)
    Dziękuję za odwiedziny i zapraszam na filcowe cukierasy!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny :)