Filiżanka z kwiatkami (1)

W środę miałam jeden z najważniejszych dni w moim życiu. Obroniłam swoją pracę licencjacką i skończyłam studia. Bardzo się z tego cieszę i jeszcze nie do końca dotarło do mnie, że pewien etap jest już za mną. Na razie oswajam się z rzeczywistością. Mam kilka dni na wybranie następnego kierunku. Nie do końca jestem pewna czy dobrze wybrałam, przeglądam jeszcze oferty i zastanawiam się czy nie znajdę czegoś lepszego. 
Teraz korzystam z wolnych chwil i nadrabiam zaległości xxx. Zaczęłam wyszywać filiżankę z kwiatkami. Tradycyjnie trochę przerobiłam wzór i wzięłam inne kolory muliny niż były w pierwotnym wzorze. 



Komentarze

  1. zapowiada się uroczo- delikatnie i pastelowo:)
    Dla mnie krzyżyki może już magią czarną nie są, ale jakoś brak mi wytrwałości:)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny :)