Margaretki z makami (4)

Mam wrażenie, że czas pędzi jak szalony. Za 2 tygodnie już wrzesień. Zostanie mi tylko miesiąc wakacji. To moje ostatnie tak długie wakacje w życiu. Za rok już będzie praca. 
Teraz trochę rzadziej biorę igłę i wyszywam. Zaczęłam nadrabiać moje zaległości książkowe. Po sesji zawsze mam przesyt w czytaniu i nie mogę patrzeć na książki przez kilka tygodni. Teraz czytam Ojca chrzestnego.
 Na kanwie powoli wyrastają kolejne kwiatki. Gotowy obrazek będzie wisiał w moim nowym domu. 


Dziękuję wszystkim za odwiedziny i komentarze
Pozdrawiam :)

Komentarze

  1. Śliczne te Twoje kwiatuszki, takie delikatne i subtelne.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ładny i coraz ładniejszy:):):):)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękny hafcik. Ciekawa jestem całości.

    OdpowiedzUsuń
  4. Marriko jak zacznie się praca to zobaczysz jak czas jeszcze bardziej przyspieszy. Hafcik cudny. Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  5. Hafcik bardzo letni :) A kiedy przeprowadzka?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze daleko do niej. Planujemy budowę domu i na razie wszystko zbieramy :)

      Usuń
  6. Piękny i delikatny hafcik :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny :)