Na obrazku z aniołkiem przybyły nowe krzyżyki. Dzięki niemu ćwiczę swoją cierpliwość. Coś czuję, że na efekty jeszcze długo poczekam.
Na studiach mam małe urwanie głowy, ale mam nadzieję, że wszystko zdam za pierwszym razem. Potem tylko dokończyć magisterkę i obrona :)
Miłego dnia :)
Powoli, powoli do przodu :)
OdpowiedzUsuńTak to już jest, że raz więcej, a innym razem mniej czasu na xxx ;)
Powodzenia!
OdpowiedzUsuńKasiu! to prawda trochę jeszcze potrwa do końca ale za to efekt będzie wspaniały, powodzenia na studiach - Pozdrawiam gorąco
OdpowiedzUsuńWiększe obrazki tak mają, że trzeba trochę wyszyć by było coś widać:-) Ale na pewno będzie piękny obraz:-)
OdpowiedzUsuńNo to trzymam kciuki za egzaminy, obronę i za sam hafcik ;)
OdpowiedzUsuńPowoli przybywa :) To najważniejsze :) Dasz ze wszystkim radę :) :*
OdpowiedzUsuńAle masz już dużo a mój leży i czeka na zmiłowanie (*-*)
OdpowiedzUsuńNie mogę się doczekać tego aniołka w całości.
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za 'dobre haftowanie'.
Pozdrawiam ciepło :-)
Dlatego ja się nie biorę za duże hafty, wolę mniejsze które szybko "idą" :)
OdpowiedzUsuńtrzymam kciuki :) ja też ostatnio pracuję nad dużym haftem więc doskonale rozumiem co czujesz :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia w realizacji planów. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńNieźle Ci idzie ;)
OdpowiedzUsuńGrunt, że coś przybywa :).
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za zdanie sesji w terminie :).
Pierwszy raz tu zajrzałam i musiałam sprawdzić, co to takiego wyszywasz :) Ciekawy haed, będę obserwować postępy, bo jestem ciekawa jak będzie wyglądał ten obrazek wyszyty :)
OdpowiedzUsuńJak cie zmęczy takie wielkie dzieło, zawsze możesz machnąć coś małego, żeby było widać efekty. Podziwiam!:)
OdpowiedzUsuńŻyczę powodzenia w stawianiu xxx i oczywiście na obronie. Fajny blog :).
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :http://zniteczkawwolnejchwili.blogspot.com/2016/06/niebieska-zakadka-do-ksiazek-haft.html
Zapowiada się ciekawie:)
OdpowiedzUsuń