Co u mnie i naleśniki z gruszkami

Pracę magisterską oddałam do sprawdzenia. Teraz czekam na wskazówki od promotorki co muszę poprawić. Od kilku dni nadrabiam zaległości w wyszywaniu. Jak tylko będzie coś widać na kanwie to pochwalę się postępami.

Maluszek kopie coraz mocniej. Za kilka tygodni będzie już z nami. Szybko zleciało :)



Dzisiaj zaproszę Was na naleśniki z gruszkami :)

Do wykonania potrzebne są:
2 szklanki mleka
1 szklanka mąki
szczypta soli
1 jajko
3 średniej wielkości gruszki

Z mleka, soli, jajka i mąki przygotowujemy ciasto naleśnikowe. Obrane gruszki ścieramy na tarce o grubych oczkach. Potarte owoce dodajemy do ciasta i dokładnie mieszamy. Na rozgrzanej patelni smażymy naleśniki na złoty kolor.
Podajemy ze śmietaną :)
Smacznego

*** odpowiedzi na komentarze:
... z minionej epoki - jestem ciekawa Twojej ściereczki. Mam nadzieję, że szybko ją skończysz
Agnieszka Ka - bardzo mi miło :)
Anielique - ja tylko raz coś dla siebie znalazłam w gazetkach. Może jestem zbyt wybredna ;)

Komentarze

  1. Naleśniki uwielbiam na słodko i słono. Ślinka mi cieknie...
    A z dzidzią bardzo szybko zleciał ten czas. Wydaje mi się, że tak niedawno się chwaliłaś.
    Pozdrowionka i trzymaj się dzielnie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kasiu! Naleśniki wyglądają smakowicie,Chętnie bym spróbowała:-) Dzidziuś widocznie chciałby już oglądać ten świat i daje o tym znać, I życzę żeby nie było nic do poprawek - Pozdrawiam Gorąco i Życzę Wszystkiego Dobrego

    OdpowiedzUsuń
  3. No to już tylko obrona Cię czeka :) No a Maluszek kopie, bo chce już do Was, na świat :) Naleśniki wyglądają pysznie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jezu drogi, to mnie musiało tu dawno nie być skoro nic nie wiem o Maluszku! Gratuluję! ;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. To teraz czuję się w obowiązku zabrać za haftowanie ściereczki ;) Powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  6. pyszne naleśniki:) zdróweczka dla Was i w ogóle wszystkiego dobrego:*

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziękuję za odwiedziny mojego bloga. Uwielbiam naleśniki, spróbuj kiedyś zrobić z mąki orkiszowej, są ciemniejsze i również wyśmienite.

    OdpowiedzUsuń
  8. Też lubię naleśniki. Twoje apetycznie wyglądają.
    Dzięki za odwiedziny i wszystkiego dobrego dla Was obojga.
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  9. Moje dzieci uwielbiają naleśniki, więc dosyć często się unas pojawiają :) z przyjemnością spróbuje twojego przepisu :)
    Dziękuję za odwiedziny!
    Pięknego rozwiązania życzę:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Teraz to już tylko sobie spokojnie wyszywaj i czekaj na Maleństwo :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Teraz to tylko relaks z haftem ;)Wszystkiego dobrego kochana.Czekamy na maleństwo :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Teraz to tylko relaks z haftem ;)Wszystkiego dobrego kochana.Czekamy na maleństwo :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Z Gruszka jeszcze nie probowalam.
    Fajny brzucholek ;)
    Niech zdrowie się Was trzyma.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny :)