Modlitwa aniołka (7)

Na kanwie z aniołkiem przybyło trochę nowych krzyżyków.


W trakcie wyszywania skończyło mi się kilka kolorów. Okazało się jeszcze, że w trakcie wcześniejszych zakupów nie wzięłam wszystkich potrzebnych odcieni do obrazka. Jak tylko uzupełnię braki to na pewno szybciej mi pójdzie wyszywanie.

*** odpowiedzi na komentarze:
elelia - Pogoda w tym roku popsuła plany hodowlane :)
Ewa Staniec - Januszek - Mały ma się urodzić w okolicach świąt. Niech posiedzi do początku grudnia przynajmniej :)

Komentarze

  1. Najważniejsze, że znów o kilka krzyżyków do przodu:)
    A maluszek niech sobie siedzi zdrowo u mamusi, aż przyjdzie na Niego pora....będzie taki Świąteczny - gratuluję:)
    P.S. Mój synio i moja córcia oboje urodzili się tuż przed samymi Świętami Bożego Narodzenia:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja to zawsze mówię, byle do przodu, zawsze to parę nowych krzyżyków na kanwie :) Ostatnio też uzupełniłam braki mulinek w moim aniele ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Najważniejsze, że cokolwiek przybywa :)
    A no to masz rację, niech jeszcze trochę poczeka, do grudnia jeszcze trochę czasu :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Każdy powód do zakupów jest dobry :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Postępy widoczne, a zakupy mulinek to sama przyjemność:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Powoli, powoli do przodu...
    Dbaj o siebie, Kochana :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Miło mi niezmiernie, że do mnie zawitałaś :)

    Spory haft jak widzę, ale powoli do przodu. Dokupisz mulinki i ruszysz dalej.

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Kasiu! Ważne że Haft pomału podąża do przodu, Pomału skończysz - Pozdrawiam Gorąco

    OdpowiedzUsuń
  9. Krzyżyk do krzyżyka i będzie piękny obraz:-)
    Pozdrawiam cieplutko:-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Tez tak czasem mam ze kolory mi się kończą im bliżej końca pracy, powodzenia w wyszywaniu. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Powodzenie w wyszywaniu! No tak, kupując potrzebne mulinki można zawsze jeszcze sobie coś kupić :)

    OdpowiedzUsuń
  12. powoli ale ważne , że do przodu :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Duży projekt..jestem pełna podziwu :)
    Oczywiście trzymam kciuki, za szybką realizację:)

    OdpowiedzUsuń
  14. życze owocnego krzyzykowanie, osobiście strasznie nie lubię jak się okazuje, że nagle mi brakuje któregoś koloru

    OdpowiedzUsuń
  15. niewielki ale zawsze jakiś postęp jest. Wyszywaj póki maluszek na świat nie wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Dziękuję za odwiedziny na blogu. Widzę że duży projekt przed Tobą. Czasem idzie szybciej a czasem wolniej, niestety :)
    Po krótkim rozeznaniu na Twoim blogu, gratuluję dzidziusia. Dodam że z własnego doświadczenia wiem że ostatni miesiąc to już by się go chciało mieć w rękach nie w brzuszku :) Albo to tylko ja byłam taka niecierpliwa :P

    OdpowiedzUsuń
  17. Hafcik zapowiada się bardzo ładnie :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Kącik do wyszywania masz fajny, ale jak ma przybyć taki ważny gość, to nie żal zrezygnować. Trzymam kciuki !!!
    Powodzenia w wyszywaniu.
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny :)