Twisted Band Sampler (3)

Skończyłam wyszywać ostatni niebieski pasek w samplerze. Teraz zacznę haftować odcienie fioletu. Z każdym postawionym krzyżykiem sampler podoba mi się coraz bardziej. 
Czas na wyszywanie dzielę między sampler a ozdoby na choinkę. Strasznie wolno mi idzie. Co chwilę się mylę i muszę pruć.


Za ok. 34 dni maluszek już będzie z nami na świecie. Ciekawa jestem jak wygląda.
Zapowiada się z niego mały uparciuch (to akurat po rodzicach ;) Nie podobają mu się wizyty u lekarza. Zawsze się zakrywa, mocno wierci, obkopuje głowicę od usg. O zdjęciach z okresu ciąży możemy tylko pomarzyć.

*** odpowiedzi na komentarze:
elelia, Krysia  - Też uważam, że najlepsza jest praktyka :) najbardziej stresuję się tym, że niechcący mogę zrobić krzywdę takiej małej kruszynce.
Anita M. - Johnsona to raczej wezmę dla siebie do szpitala do kąpieli. Po przeczytaniu składu trochę boję się wykąpać nim dziecko.


Komentarze

  1. Sampler coraz piękniejszy :)
    No a Maluszek przynajmniej w życiu sobie poradzi, skoro już teraz ma swoje zdanie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pięknie wyglądają same niebieskości :)
    A ja jestem coraz bliżej końca...

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękny sampler będzie - a ja na dodatek uwielbiam samplery w takich niebieskich odcieniach:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kasiu! Pięknie się prezentują te wzorki - Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  5. To to może być świąteczne dziecko :) szybko ten czas zleci... Trzymam kciuki żeby wszystko było ok. 👶

    OdpowiedzUsuń
  6. Super jest ten hafcik! Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Zachwyca mnie nieustannie... Oczywiście trzymam kciuki...Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny :)