Wczoraj dokończyłam króliczka. Został uszyty z kremowego i brązowego polaru (wcześniej to była moja bluza ;-) Oczka zrobiłam mu z białych guzików. Zgłaszam go na wyzwanie. Zapraszam do podziwiania:
Przypomina chociaż trochę króliczka?
Przypomina chociaż trochę króliczka?
Oczywiście, że przypomina:) Jest śliczny a moja Jula jest nim wręcz zachwycona!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w wyzwaniu:)
Pozdrawiam
Kasia
dziękuję za odwiedziny, cieszę się, że przypomina króliczka :D Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny
OdpowiedzUsuńJest po prostu słodki :) Dziękuję za udział w moim Candy i pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńoczywiście , ze przypomina,króliczek pierwsza klasa!!!!!!pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzypomina króliczka jak najbardziej:)
OdpowiedzUsuńObejrzałam sobie Twoje polarkowe przytulanki i uważam, że są słodkie! :)
Dziękuję za odwiedziny u mnie i udział w candy.
Pozdrwawiam
przeuroczy!
OdpowiedzUsuń