Sówki chyba zostaną u mnie na stałe. Bardzo je polubiłam. Mam kilka pomysłów do zrealizowania i w każdym z nich wzięłam pod uwagę motyw sówki. Może sówka stanie się moim znakiem rozpoznawczym. Zobaczymy... Dzisiaj pokażę moje dzieło z czwartku. Kosmetyczkę uszyłam z zielonego polaru. Jest bardzo miękka.
U mnie znowu pada śnieg. Z niecierpliwością czekam na wiosnę. Może przyjść nawet jutro. Nie obrażę się na nią. W trakcie czekania na wiosnę zapraszam do udziału w mojej rozdawajce.
Pozdrawiam Was cieplutko
U mnie znowu pada śnieg. Z niecierpliwością czekam na wiosnę. Może przyjść nawet jutro. Nie obrażę się na nią. W trakcie czekania na wiosnę zapraszam do udziału w mojej rozdawajce.
Pozdrawiam Was cieplutko
urocza kosmetyczna, a sówka wymiata :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam do mnie:)
bea z forum się kłania :)
dziękuję za odwiedziny i zapraszam częściej :)
OdpowiedzUsuńŚliczna sówka :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w moim candy.
Pozdrawiam!
Sówka świetna :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i zapraszam na filcowe cukierasy!