Tusalowy słoiczek - lipiec

Do słoiczka przybyło kilka nowych niteczek. W poniedziałek podjęłam pierwszą próbę haftu krzyżykowego. Wyszyłam małego króliczka, który był na jednej z moich zakładek. Przy wyszywaniu nie korzystałam z igieł do haftowania (udało się z tymi do szycia). Obecnie jestem poza domem i nie mogę wrzucić zdjęcia pracy.
Pozdrawiam :-)

Komentarze