Święta minęły mi bardzo szybko. Z maluszkiem odwiedziłam rodzinę. Było to nasze pierwsze wyjście z domu. Oboje jesteśmy zadowoleni.
Dzisiaj pokażę misia z babeczką. Misia zaczęłam wyszywać jeszcze w zeszłym roku. Na kontury musiał bardzo długo czekać.
Planuję zrobić z niego zawieszkę na choinkę.
Fajniutki :)
OdpowiedzUsuńmikaglo.blogspot.com
Uroczy misiak :)
OdpowiedzUsuńSłodki misiaczek! Pięknie będzie zdobić choinkę :)
OdpowiedzUsuńUroczy maluch, będzie świetną zawieszką:-)
OdpowiedzUsuńuroczy wzorek :)
OdpowiedzUsuńKasiu! Piękny misiaczek - Pozdrawiam Cieplutko
OdpowiedzUsuńMiś od zawsze kojarzył mi się z miodkiem, a tu skucha:) Ale ta babeczka też jest bardzo twarzowa, więc na pewno będzie efektowna dekoracja. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSłodziutki misiek. Wyszedł pięknie. Miłego weekendu.
OdpowiedzUsuńCudny hafcik! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńMyślę, że pogoda coraz bardziej będzie sprzyjać na Wasze wspólne spacery :).
OdpowiedzUsuńMisio z babeczką jest super :).
Słodziak z tego misia :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam te misie! Są przeurocze :)
OdpowiedzUsuńSłodziak :-)
OdpowiedzUsuńWdzięczny hafcik. Będzie piękną ozdobą. :)
OdpowiedzUsuńŚliczny Miś :)
OdpowiedzUsuń